Dekoracja domu na wesele
Tym razem trasa Wilkasy – Ognisty Ptak Ogonki okazała się pełna niespodzianek, ale jakich to wiedzą tylko nieliczni. Jakie to piękne, że z roku na rok do pracy jeżdżę z większą radością. Dlaczego tak jest? Ponieważ uwielbiam to, co robię i chce stawać się coraz lepszym fotografem ślubnym. W tym dniu miałem ten komfort, że dom Panny Młodej znajdował się ok. 6 km od mojego – byłem więc na swoim podwórku 🙂
Zanim zaczniecie oglądać zdjęcia ślubne Adama i Ewy, to proszę zwróćcie uwagę jak wygląda dekoracja bramy wjazdowej – niezła, prawda? Przesadzam? Nie, chyba nie… w końcu to robota siostry Panny Młodej – Beaty (pozdrowionka). Dekoracja domu na wesele wymaga udokumentowania.
Na jednym ze zdjęć zobaczycie królika, niestety nie pamiętam jak się nazywał, ale był uroczy, jak przystało na królika. Mało tego! Zwróćcie uwagę na te czadowo papucie Panny Młodej 😀
Przygotowania Panny Młodej
Po wejściu do pokoju, w którym odbywały się przygotowania Panny Młodej, od razu wiedziałem, że wykonam tutaj dobre zdjęcia. Po pierwsze, pokój był duży, kolory ścian sprzyjały odcieniom skóry, a przez okna wpadało dużo światła dziennego – lubię to! W takich warunkach, uchwycić na zdjęciach makijaż ślubny, to sama przyjemność. Tak, żelazko na pierwszym planie, to był zamierzony efekt 🙂
Przygotowania Pana Młodego
…odbyły się w domu Panny Młodej, piętro wyżej. Tutaj już nie było tak łatwo, ponieważ był to dość mały pokoik. Jednak zawsze szukam plusów, które można wykorzystać, a w tym przypadku była to duża ilość światła, które wpadało przez okna dachowe. Poza niewielkim bałaganem w pokoju i małą przestrzenią do wykonania zdjęć, poradziłem sobie w taki sposób, że skupiłem się bardziej na zdjęciach z małych odległości.
Uwielbiam takie zdjęcia z przygotowań Panny Młodej. Widok tych wszystkich zaangażowanych kobiet, aż się prosi o to, aby to sfotografować.
First look – pierwszy raz zaaranżowałem taką sytuację i chyba zacznę robić to częściej. Musiałem wyglądać zabawnie pilnując, aby Pan Młody nie zszedł za wcześnie z piętra, w którym wcześniej były jego przygotowania. Bardzo mi na tym zależało, bo jeśli miał to być prawdziwy first look, to prawdziwy i basta.
Błogosławieństwo Pary Młodej
Zbliżał się czas błogosławieństwa, a ja bacznie przyglądając się wszystkiemu wokół stwierdziłem, że błogosławieństwo Pary Młodej na powietrzu w tym przypadku miałoby sens. Zasugerowałem więc, aby wykorzystać uroki pięknego ogrodu przynależącego do domu rodziców Panny Młodej. Wszyscy przyjęli to z aprobatą, a ja miałem kolejne powody do radości, bo oto wykonałem pierwszy raz zdjęcia z błogosławieństwa Pary Młodej pod gołym niebem. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie taka okazja. 😉
Samochód do ślubu
Tym razem był to nasz „lokalny produkt” 😉 Mercedes ten bowiem swojego właściciela ma w Giżycku. Taki samochód do ślubu to dobry pomysł, bo w dzień ślubu podkreśla wyjątkowość wydarzenia. Chciałbym dodać, abyście informowali fotografa ślubnego, jeśli na waszym ślubie będzie taka atrakcja i uzgodnili z nim wykonanie kilku zdjęć ślubnych z jego udziałem, bo szkoda by było nie uwiecznić na zdjęciu takiego cacka.
Ślub kościelny
Ślub Ewy i Adama odbył się w rodzinnej parafii św. Rafała Kalinowskiego w Wilkasach, oddalonej ok. 400 metrów od domu Panny Młodej.
Ognisty Ptak Ogonki | Wesele
Hotel nad jeziorem Święcajty ma swój unikalny marinistyczny charakter. Ostatni raz na weselu w hotelu Ognisty Ptak w Ogonkach, byłem dobrych parę lat temu. Dobrze jest wracać do takich miejsc, by zmierzyć się z nimi na zupełnie nowy, lepszy sposób. Mam tu na myśli inną technikę wyzwalania lampy błyskowej na sali podczas zabawy.
Pierwszy taniec
Zdjęcia ślubne nie mogą być monotonne, a niewątpliwym atutem sali weselnej w Ogonkach jest możliwość wykonywania zdjęć z tzw. bocianiego gniazda. Staram się jednak, aby takie zdjęcia były jedynie dopełnieniem całości fotoreportażu ślubnego. Ognisty Ptak Ogonki sprzyja nietuzinkowym kadrom.
Tort weselny
To co teraz napiszę jest bardzo ważne, więc proszę potraktować to jako złotą rade. Po pierwsze, tort weselny nie powinien wjechać wcześniej niż zapadnie zmrok po to, aby palące się na nim race tortowe, miały jakikolwiek sens. Po drugie, tort weselny nie powinien wjechać później niż godzina 22:00. W roku 2018, minie dziesięć lat od kiedy zacząłem pracować jako fotograf ślubny i uwierzcie mi, wiem co mówię. Jeśli chcecie, aby ktokolwiek zwrócił uwagę na walory smakowe jakie będzie miał Wasz tort weselny, to pilnujcie, aby nie wjechał później. Chyba, że zabawy weselne planujecie zrobić bez alkoholu. Po trzecie… wejdźcie na naszego BLOGa, na którym mamy jeszcze więcej cennych rad, w dziale porady ślubne.
Fotobudka na wesele
Wynajem fotobudki na wesele to dobry pomysł, ponieważ pełni ona rolę świetnej atrakcji podczas zabawy weselnej. Jeśli szukacie sprawdzonej firmy od wynajmu fotobudki na wesele, to polecamy WYTWÓRNIA EVENTÓW.
Jeśli natomiast wolelibyście zaoszczędzić, to tańsze rozwiązanie proponujemy na naszym BLOGu, w dziale o wdzięcznej nazwie – inspiracje ślubne.
.jpg)
Super atmosfera na weselu Ewy i Adama w Ognisty Ptak Ogonki
Oczepiny
Zabawy oczepinowe są zdecydowanie lepsze niż kiedyś. Zespół weselny, który grał u Ewy i Adama, przeprowadził je w sposób profesjonalny tak, aby nikogo nie postawić w niezręcznej sytuacji – tak trzymać! Dawniej na samo słowo Oczepiny, w mojej głowie rodził się lęk, przed tym co zaraz zobaczę na sali weselnej. Nie trudno się domyślić, dlaczego wiele ludzi nadal tak reaguje. Oczepiny często sprowadzały się do zabaw z podtekstem erotycznym. Niejednokrotnie byłem świadkiem naprawdę żenujących widowisk, które swoją prymitywnością rysowały grymas niezadowolenia nie tylko u mnie, ale i u gości weselnych. Najczęściej to leciwe zespoły weselne nadal działają wg schematu wypracowanego jakieś 20 lat temu i nie myślą o tym, aby to zmienić.
Sesja ślubna w lesie
Ślub na Mazurach, to i sesja ślubna powinna mieć mazurski akcent. Pogoda w tym sezonie nie rozpieszczała i ciężko było zorganizować optymalną porę do wykonania sesji w plenerze. Wyjątkowo zadecydowałem, że wydłużę umowny czas na realizację sesji plenerowej, ponieważ nie chciałem dawać półproduktu dla Pary Młodej. Półproduktu, ponieważ kiedy już mieliśmy wykonać sesję ślubną, to z zachmurzonego nieba spadł rzęsisty deszcz. Oczywiście, mogłem kombinować i zrobić zdjęcia ślubne, które i tak spodobałyby się moim klientom. Jednak wykorzystując fakt, że za ok. miesiąc ponownie będą mogli być na Mazurach, a złota jesień będzie w pełni, postanowiłem, aby właśnie wtedy zrobić tę sesję. Zdjęcia ślubne jesienią są magiczne, złota jesień kocha fotografię ślubną. Mój pomysł na jesienną sesję zdjęciową zakładał, aby dobrze wykorzystać złote kolory liści, używając obiektywu canon 85mm f1.2, który pieszczotliwie nazywam „magic lens”. Chciałbym też dodać, że nie przekreślam deszczowej pogody zupełnie i choć nie chciałbym sprawdzać, na ile wodoodporny jest mój aparat, to np. sesja narzeczeńska w deszczu, to brzmi bardzo romantycznie, prawda?
Jeśli podobają Ci się te zdjęcia ślubne, zapraszamy do kontaktu.