W dniu ślubu najważniejsza jest panna młoda. Oczywiście możemy powiedzieć, że ważny jest też pan młody, ale nie będziemy Was oszukiwać. Prawda jest taka, że to dzień panny młodej i nikt nie może zabrać jej blasku i odwrócić od niej uwagi – także pan młody. Ale czy pannie młodej w dniu ślubu czegoś nie wypada? Poznajcie ślubny dress code.
Wybór sukni ślubnej – czy czegoś nie wypada?
Wiele kobiet planując ślub zwraca szczególną uwagę na swoją stylizację. Cóż, prawda jest taka, że wybór sukni ślubnej jest bardzo ważny i trzeba poświęcić mu sporo czasu. Jednak nie każda przyszła panna młoda ma ochotę na biel. Ba, nie każda też chce wybierać écru. Ale czy wypada pójść na swój ślub w beżowej sukni czy czerwonej bądź granatowej? Odpowiedź jest bardzo prosta i brzmi „tak”. Koniecznie sprawdźcie ofertę sukien ślubnych w Krakowie. Zasadniczo żadna kobieta nie powinna zastanawiać się, czy coś wypada, czy też nie. Rzecz jasna nie oznacza to, że można pozwolić sobie na wszystko, bo nie wszystko jest w dobrym guście. Ale jednak wybór koloru sukni powinien należeć już do przyszłej pani młodej. Prawda jest taka, że jest sporo rzeczy czy raczej ubrań, które są w złym tonie. Można powiedzieć, że na pewno należy do nich sukienka, która więcej odsłania niż zasłania, a prawdziwym modowym koszmarkiem są białe koronkowe kozaczki. Dlatego zawsze należy wybierać ubrania i buty, które są stylowe. Możemy Wam polecić salon sukni ślubnych w Krakowie.
Czy można narzucać gościom jak mają się ubrać?
Bywają panny młode, które są trudne i to bardzo trudne. Można powiedzieć, że chcą być pępkiem świata i to na 100%. Oczywiście pewne jest to, że panna młoda tego dnia ma błyszczeć, ale z drugiej strony nie może ona zapominać, że zaproszeni goście przybędą po to, by dobrze się bawić i celebrować ten dzień. Jednak nie oznacza to, że goście będą znosić dziwne zasady przyszłych panien młodych. Są takie, które uważają, że mogą narzucać kolor kreacji, w jakich mają pokazać się inne uczestniczki wesela. Ale takie podejście jest błędne. Każdy ma prawo ubrać to, co chce, czy to, na co go stać. Żeby nie było, że tylko panny młode są trudne. Trudni są też niektórzy goście. Doskonałym przykładem są uczestniczki wesela, które za wszelką cenę chcą odwrócić uwagę od młodej pary i same zakładają białe kreacje – co jest naprawdę w złym tonie. To wręcz totalne faux pas, podobnie zresztą jak to, gdy ktoś się ubiera na wesele tak jak na dyskotekę. Wiele mówi się o wolności, ale jednak nadal obowiązują nas zasady. Pewne jest więc to, że nie powinno się psuć młodej parze wesela, wszak to przede wszystkim ich dzień, a goście mają radować się z nimi.
A co z dziećmi na weselu?
Są zwolennicy przyjęć weselnych z dziećmi, ale są też totalni przeciwnicy. Trudno powiedzieć, która strona ma rację. Ale z racji tego, że to młoda para płaci za przysłowiowy „talerzyk”, to do niej należy decyzja o tym, czy dzieci będą zaproszone, czy też nie. Wiadomym jest, że na niektórych weselach są huczne tańce, ale i sporo alkoholu, a dzieci jak to dzieci nieraz „plątają się” pod nogami, co może skończyć się wypadkiem. Do tego jeszcze małe dzieci bywają marudne. Swoją drogą są rodzice, którzy uważają, że młoda para powinna przygotować atrakcje także dla najmłodszych, zapominając, że nie jest to prawda. Wynajęcie animatora to kolejny koszt i to nieraz wysoki. Czasami okazuje się, że dzieci na weselu to zły pomysł, szczególnie, gdy rodzice zamiast się nimi zajmować „puszczają je w swoisty samopas”. Dzieci robią co chcą, a przecież za ewentualne szkody odpowiadać będzie młoda para. Zatem pewne jest to, że młoda para ma prawo decydować czy chce zapraszać dzieci, czy też nie. Ma prawo też decydować, czy na przyjęciu będzie alkohol, czy też nie.
Wniosek
Są rzeczy, które przystoi robić, ale są też takie, które są faux pas. Pannie młodej nie wolno narzucać innym gościom stroju, ale też inni goście powinni uszanować, że tego dnia biel zarezerwowana jest tylko dla panny młodej. Zalecamy też zakup kreacji w salonie sukien ślubnych w Krakowie, gdzie wybór jest olbrzymi i dostępne są tylko modele w dobrym guście.